czwartek, 5 czerwca 2014

małe motywatorki :)

Myślę, że nie ma nic przyjemniejszego, niż zostać pokochanym przez swoje przyszłe host dzieci zanim jeszcze tak naprawdę zdążą cię poznać :) Tak jest właśnie w moim przypadku. Troszeczkę zrezygnowana i zmęczona próbą rozszyfrowania o co tak właściwie chodzi w tych całych papierach wizowych, dostałam od moich dzieci niezłego "kopa" motywacyjnego, aby ruszyć tyłek i zacząć działać. Otóż jeszcze w maju, późnym wieczorem, dostałam od nich wiadomość (przesłaną przez ich obecną aupair :)) z przeuroczymi nagraniami, w których mówią jak bardzo czekają na mnie i nie mogą się doczekać, żeby mnie zobaczyć :')) powiem szczerze STRASZNIE SIĘ WZRUSZYŁAM :D miałam ochotę wstać natychmiast, polecieć tam i ich wyściskać :))
Oprócz tego dostałam jeszcze zdj. Tu wstawiam dwa (dla ochrony danych "obcięłam" głowy :P)

  
Rysunek małej Q. Jakby ktoś przypadkiem nie dostrzegł oczywistego podobieństwa - po prawej to ja :P


                                                      "I LOVE YOU MAGDA"

2 komentarze:

  1. Jaaaaaak słodko *_*
    Suuper, kolejny nowy blog, nowe przeżycia ;D
    Dodaję do listy :)

    kasiakainusa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń