sobota, 2 sierpnia 2014

Flight details

 I już wszystko wiadomo :) Wczoraj otrzymałam wszystkie informacje związane z moim upragnionym lotem do NYC. TAAAK TO JUŻ TYLKO 9 DNI!!!! Jak to się stało?! Przecież jeszcze tak niedawno cały ten wyjazd był bardziej abstrakcją, a 3 miesiące wydawały się być wiecznością. Ale mimo, iż wciąż nie bardzo potrafię sobie wyobrazić siebie, stąpającej po upragnionej ziemi, zwanej Stanami Zjednoczonymi, to wygląda na to, że w poniedziałek 11 sierpnia o godz 16.25 (czasu nowojorskiego) czyli w Polsce 22.25?? postawię swoje pierwsze kroki na płycie lotniska w NY =O

Patrząc wczoraj i wczytując się we wszystkie dane jakie przesłała mi agencja nagle dostałam chwilowego olśnienia. Poczułam, że to się dzieje naprawdę! Zaczęłam, nie wiem czemu, płakać i śmiać się jednocześnie - chwilowa i niekontrolowana eksplozja radości. Ale niestety to uczucie już minęło i wciąż nie dowierzam w to co się dzieje.    

Wylot mam o godz. 13.00 co oznacza, że muszę się zjawić na odprawie o 10 ( całkiem znośna godzina :D) Polecę LOT-em i  Boże błogosław tych co to bukowali lot bez przesiadek...dzięki, dzięki, dzięki ^_^ myślę, że zmiana samolotu w Niemczech, spowodowałaby, że moja amerykańska przygoda skończyłaby się właśnie na tamtejszym lotnisku :p

A więc cóż...pozostaje mi się zacząć powoli pakować, żegnać z rodziną, znajomymi no i cieszyć się alkoholem puki jeszcze mogę :P ( wczoraj pierwsza pożegnalna imprezka zaliczona :)) Bo kto by pomyślał, że po raz drugi stanę się nieletnia?! haha ale to tylko pół roku. Moje cwaniactwo nie zna granic, bo teoretycznie 21 lat skończę 1.04 ale przecież tam daty podaje się od miesiąca i wątpię, że Amerykańcom przyjdzie do głowy, że gdziekolwiek jest inaczej :D czyli 21 urodziny będę miała już 4 stycznia ^_^ 

                
PS. Poprzedni post usuną się prze mój głupi telefon ( no dobra moja wina tęż w tym częściowo była) ale głównie to przez niego, a moje lenistwo uniemożliwia mi jego rekonstrukcję :P   

5 komentarzy:

  1. Też się modlę o bezpośredni lot, chociaż chce ruszać z Gdańska więc raczej w to wątpię :P
    Tak czy siak, damy radę. Trzymaj się i powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odliczanie trwa. Ahoj, Przygodo! ;)) Jesteś z Mazowsza, albo okolic, bo widzę lot bezpośredni - gratulacje. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki :)) nie, niestety do Wawy muszę zajechać aż z pomorza :/ mieszkam w okolicach Gdańska, a moja agencja APIA nie dała mi wyboru wylotu, ale może to i lepiej, bo przynajmniej mam bezpośredni ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli lot masz dokładnie taki sam jak ja miałam :P tylko, że ja miałam jeszcze opóźnienie 1,5h. Z tym niedowierzaniem też tak miałam :D więc wiem co czujesz.
    Teraz ja będę trzymać kciuki;*

    OdpowiedzUsuń